czwartek, 25 września 2008

Obshtestven eXpriment

Całkiem nieźle mi tam płacą
Za to co i tak wszak lubię

Zrobiłem to, ale niecała godzina wystarczyła, żebym przekonał się, że miałem rację od początku. Na szczęście już wszystko wróciło do normy. Nasza Szkapa doskonale daje sobie radę beze mnie, a ja bez niej.
Założyłem fikcyjne konto na naszej-klasie.pl. Dlaczego nie mam normalnego? Nie potrzebuję. Nasza-klasa.pl stała się obecnie lepszym źródłem danych wywiadowczych o Polakach niż archiwa KGB czy CIA. Pokaż mi swoje konto na Naszej Klasie a powiem ci kim jesteś.
Do większości ludzi z podstawówki i LO nie czuję żadnego sentymentu. Chcieć to móc (a cieć to buc), więc przy odrobinie chęci miałbym z nimi doskonały kontakt. Mam dosłownie z 6-7 osobami z obu klas. Więcej mi nie trzeba.
Czemu? Bo lata szkolne to kraina mityczna, nierealna i (najczęściej) idylliczna. Kraina właściwie istniejąca wyłącznie w naszej pamięci i wyobrażeniach o dawnych czasach. Zazwyczaj zbytnio ubarwiamy. Lubimy wspominać tylko miłe chwile, a zapominać o grupkach, podgrupkach, konfliktach, podkładaniu świń.
Ale w większości przypadków nawet nie chodzi o to, żeby wrócić do tych lat. Jakoś jednak podświadomie wiemy, że są one bezpowrotnie stracone. 3/4 ludzi na Naszej Szkapie chce tylko pokazać, że im się w życiu udało. Że mają wspaniałą żonę/męża, dziewczynę/chłopaka, synka/córkę. Pracują w znanej firmie na wysokim stanowisku, wyjeżdżają na egzotyczne wakacje, mają szlamczyk, laski, bryczki, zero doła.
Zawsze lubiliśmy piękne fasady, frontony. Przód musi być kunsztowny, kapać złotem, być ozdobiony pięknymi ornamentami. Natomiast środek i podwórko może być zapuszczone jak (odpowiednio) stajnia Augiasza i Puszcza Kampinoska, bo tego nikt nie widzi.
Wnioski z małego eXperymentu społcznego:
1. Większość ludzi nie zmienia się tak szybko, jak by się mogło wydawać. Zazwyczaj interesujący ludzie pozostali interesujący, a tło pozostało tłem. I pomimo swoich starań, tłem pozostaje nadal. Tym bardziej uśmieszek na twarzy wywołują zdjęcia robione a'la profesjonalne zdjęcia modelek w studio wrzucane przez wszystkie Krysie, Anie, Ole itd.
2. Wiele wartościowych osób w ogóle nie ma konta na Naszej Szkapie. Wygląda na to, że wiedzą czym to śmierdzi i do czego sprowadza się ten serwis. Małe światełka na końcu tunelu.
3. Dostęp do Naszej Szkapy na pewno mają agenci GRU, KGB, CIA, Mosadu i MI-6. Taka baza danych jest zaiste imponująca. Nie dziwota, że cały ten system z powodzeniem sprzedaje się za granicę.

Wszystko napisane powyżej powstało po niecałej godzinie obserwacji. Można więc to bez większego problemu podważyć. Poza tym pisałem to z całkowitym mętlikiem w głowie. Tym bardziej, wszystko co napisałem powyżej mija się z prawdą.

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Brak komentarzy: